W czwartek dzielnicowi z Oruni zatrzymali 52-latka, który najprawdopodobniej zniszczył i ograbił siedem grobów na cmentarzu przy ul. Łostowickiej 
. W chwili zatrzymania mężczyzna stał przed nekropolią i sprzedawał przedmioty, które wcześniej ukradł.
2012-04-20 12:43
Fajny sobie kramik zorganizował z tymi fantami. Chyba bym jednak od niego nic nie kupił - aranżacja i rozstawienie towarów jakaś taka chaotyczna... nie wzbudza zaufania.
2012-04-20 12:49
Bo nie wiem czy jechać na cmentarz sprawdzić czy wszystko jest ok z mogiłą moich bliskich
2012-04-20 12:54
jedz mimo wszystko a nie jak tylko cos nie tak.
2012-04-20 12:55
...po co zmarłym okazałe pomniki i ofiary z lampek i kwiatów?
2012-04-20 13:02
a po co Tobie mózg skoro go nie używasz?
2012-04-20 13:50
że za życia olewali krewnego a po śmierci jak im już du...y nie zawraca to mu pomnik stawiają
polska - kraj katolików
2012-04-20 13:55
przykre że mierzysz wszystkich miarą swoją ;) dla wielu zapalenie znicza to znak że sie pamięta o zmarłym wiesz? choinki na święta też w domu nie stawiasz ? śniadania wielkanocnego nie jesz ? za to co niedziele w hipermarkecie jestes :))
2012-04-20 17:40
kiedy tobie umrze ktoś na prawdę bliski.
2012-04-20 18:32
zmarłym na nic, dla żyjących i wspominających - bardzo dużo
2012-04-20 13:05
Patologie spoleczne odzwierciedlaja stan RP ktorym rzadzi Platforma Oszustow
2012-04-20 13:05
2012-04-20 13:13
Skoro taki kradnie i sprzedaje to znaczy, że ludzie to kupują. I to na pewno tacy, co głośno się na kradzież oburzają. Ile znacie osób, które nie widzą nic złego w kupowaniu od złodziei? Radio samochodowe, aparat foto, co tam takiego obchodzi, że ktoś poniósł stratę. Osobiście znałam takiego jednego co kupował kradzione sprzęty i jeszcze się tym chwalił; dla mnie to wstrętne ale w społeczeństwie jest przyzwolenie na takie postępowanie.
2012-04-20 13:19
to by ukradł tylko a nie niszczył, taka różnica. Ale nie oceniajcie wszystkich w ten sposób. Kiedyś przeżyłam podobną sytuację. To było z 7 lat temu. Byłam z facetem, zamieszkaliśmy razem. Ja miałam wtedy praktyki, chodziłam jeszcze dio szkoły, dostawałam 200 zł a mój facet został bez pracy. Nie stać nas było na jedzenie. Poszliśmy też na cmentarz nocą i ukradliśmy kilka wiązanek ale ich nie sprzedaliśmy ( to już inna historia, losy się inaczej potoczyły ) widzicie, człowiek z biedy robi różne głupie rzeczy. Jednak ten facet to ewidentnie nie zbiedy, tylko wandalizm.
2012-04-20 14:00
skoro nie sprzedaliscie to po co ukradliscie?do ozdoby chałupy?
2012-04-21 10:50
siedzieć a ja wróciłam do mamy.
2012-04-20 13:22
zakrywają napisy na nagrobku? Przecież te osoby już nie żyją.
2012-04-20 13:24
aż się wierzyć nie chce.
2012-04-20 13:36
Czemu ma na tym stoisku taki rozpiździaj ???
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
