• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okradali piwnice we Wrzeszczu

piw
10 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Kryminalni z Wrzeszcza zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy od listopada włamywali się do piwnic. Prawdopodobnie odwiedzili ich kilkadziesiąt. Kradli wszystko, co dało się sprzedać.



Trzymasz w piwnicy wartościowe przedmioty?

Do policji od kilku tygodni docierały, od mieszkańców bloków we Wrzeszczu, sygnały mówiące o prawdziwej pladze włamań do piwnic. Sprawą zajęli się kryminalni, którzy wytypowali kilku możliwych sprawców. Ostatecznie zatrzymano w czwartek dwie osoby: 43-latka i jego 19-letniego kompana.

- Z zebranego materiału dowodowego wynika, że do piwnic włamywali się w nocy, a ich łupem padały wszystkie wartościowe przedmioty, które mogli spieniężyć. Kradli rowery, felgi samochodowe, elektronarzędzia, materiały budowlane. Skradziony łup szybko sprzedawali - zazwyczaj przypadkowo spotkanym na ulicy osobom. Śledczy cały czas pracują nad ustaleniem skali tego przestępczego procederu. Sprawa ma charakter rozwojowy - mówi sierż. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już siedem zarzutów. W piątek najprawdopodobniej zostanie im przestawionych kolejnych dziesięć. Na tym pewnie się nie skończy, gdyż kradzieży, z którymi policja wiąże obu mężczyzn, było łącznie aż kilkadziesiąt. Zatrzymanym grozić będzie do dziesięciu lat więzienia.
piw

Opinie (52) 10 zablokowanych

  • dobrze że złodzieje pełnoletni! (3)

    Jak mi jakiś gnojek rower ukradł i złapali do pół roku później to go wypuścili bo przy przesłuchaniu nie było opiekuna ani prawnika a młody za drugim razem się nie przyznał i sprawę umorzono z braku wystarczających dowodów. Pozdrowienia dla inteligientnych panów z komisariatu na Przymorzu!

    • 16 2

    • (2)

      to nie wina tych ineligentnych panów z Przymorza tylko tego kto tworzył to beznadziejnie skonstruowane prawo chroniace m.in takich gnojków.

      • 8 1

      • jakoś bić obywateli wbrew prawu za komuny im to nie przeszkadzało

        • 0 0

      • No tak oni na pewno nie wiedzieli że ktoś takie prawo stworzył to nie ich wina. Pewnie jeszcze medal za operatywność powinni dostać.

        • 0 0

  • A CO SWOJEJ PIWNICY NIE MOGĄ OKRAŚĆ, TYLKO CZYJEŚ.
    BRAK SŁÓW O TYCH ZŁODZIEJACH

    • 6 0

  • UCIĄĆ DŁONIE! Drugi raz nie ukradnie! (1)

    • 11 2

    • chyba ty

      • 0 0

  • To z pewnością tacy dwaj, co wiecznie siedzą na Ławce maprzeciwko kościoŁa Jezuitów i

    popijają z gwinta. Pan Bóg ma ich w swojej opiece.A SM udaje, że ich nie widzi,ole!

    • 4 0

  • ludzie,myslicie,że to lekki chleb a ja już s**** tymi renklodami i kiszonymi ogórkami...

    • 2 1

  • podobno w Białogardzie jeden policjant sam sobie piwnice okradł i sam siebie złapał i mandat wypisał

    • 2 1

  • TA PLAGA JEST OD DAWNA!!!!!!!!! (1)

    Mieszkam we Wrzeszczu i mogę powiedzieć że nam też raz okradli piwnice a dwa razy rower przypięty na chwile na klatce dość mocną kłódką.Z rowerami trzeba było się pożegnać niestety bo zgłoszenie na policje nic nie da jak się domyślacie.Jednakże szkoda piwnicy nie dość że zniszczyli drzwi to zabrali zwykłe proste narzędzia i kilka słoików z wekami:). Najgorsze jest to że dowiedziałam się po czasie że to była "sąsiedzka pomoc" ale bez dowodów nic nie mogłam zrobić.Może złapali właśnie tego gnojka cieszyła bym sie

    • 10 0

    • kilka słoików z wekami:).

      co?

      • 0 1

  • Nie chce mi się wierzyć, że to policja zatrzymała rabusiów. Przypuszczam, że zatrzymali sami mieszkańcy i oddali złodziejaszków w ręce policji a teraz się chwalą się, że to ich zasługa. Może więcej szczegółów na temat ustalenia i zatrzymania drani zmieniło by moje zdanie o policji.

    • 5 1

  • Rok temu przez 3 miesiące jeden dziad wynosil rzeczy od sasiadki z piwnicy. (2)

    Pech chcial ze mielismy zepsute drzwi od domofonu i każdy mógl je sobie otworzyć. Zawsze przychodzil rano a ja balam sie sama zejsc do piwnicy. Jak pozniej za nim wychodzilam z bloku to sie rozplywal w powietrzu. Ale raz jego pazernosc go zgubila. Przyszedł po poludniu. Multum ludzi na ulicy, korek i sie dobieral do drzwi - akurat tym razem naprawionych i próbował je swoim smierdzacym tylkiem wywarzyc. Trudno nie uslyszec takiego hałasu. Otowrzyłam okno a tam eten CAP ! Powiedziałam że juz nie odpuszcze tym razem bo jak mozna tak na bezczelnego przy setce ludzi na ulicy. Poszłam za nim i zadzwonilam po chłopaka zeby przybiegł. Dziadu zaczął uciekac - nieswiadomie w kierunku patrolu policji ktory stał z radarem :) Złapaliśmy złodziejaszka i oddaliśmy w rece policji. Od tamtego czasu totalny spokoj :)))

    • 12 0

    • (1)

      konfidentka

      • 0 7

      • a ty jesteś p****..any, złodziei trzeba od razu tępić

        BRAWO!!! bym miał okazje to bym z pewnością pomógł

        • 1 0

  • szef

    jesteście walnięci ; ///
    dajcie im święty spokój
    10 lat ? za dużo !!!!

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane