O prawdziwej bitwie mówią świadkowie strzelaniny, do której doszło w nocy z wtorku na środę na gdańskim Przymorzu. Regularną wymianą ognia zakończyła się akcja prowadzona przez policjantów z Centralnego Biura Śledczego.
Aktualizacja godz. 14.40: Nocna akcja przeprowadzona została przez policjantów z województwa kujawsko-pomorskiego oraz pomorskiego, a koordynowana była przez gdańską delegaturę CBŚ. W jej wyniku ujęto dwóch groźnych przestępców, których policja łączy z wysadzeniem w ostatnich miesiącach nawet pięciu bankomatów na terenie północnej Polski.
- Zostali zatrzymani na gorącym uczynku, tuż po tym, jak wysadzili jeden z bankomatów. Ich łupem tym razem paść miały 43 tys. zł - mówi
Zbigniew Niemczyk, zastępca Prokuratora Apelacyjnego w Gdańsku.
Jeżeli potwierdzi się, że to oni stali za wcześniejszymi próbami wysadzania w powietrze bankomatów, to może się okazać, że łącznie ukradli w ten sposób nawet kilkaset tys. zł.
Podczas nocnej akcji CBŚ ranne zostały trzy osoby: dwóch policjantów i jeden z bandytów. Nie zostali oni jednak postrzeleni. Gdy jeden z przestępców zorientował się, że policja przygotowała zasadzkę, wsiadł do samochodu. Potrącił stojącego na jego drodze kompana i dwóch policjantów.
Dzięki użyciu broni policji udało się zatrzymać jego auto. Straty wynikające z wysadzenia w powietrze bankomatu prokuratura szacuje na około 50 tys. zł.
***Według świadków, z którymi rozmawialiśmy, do strzelaniny doszło chwilę po godz. 1 w nocy, między blokami
w okolicach ul. Chłopskiej i ul. Jagiellońskiej 
, tuż obok bazaru znajdującego się na rogu drugiej z tych ulic.
- Obudził nas potworny huk. W pierwszej chwili myślałem, że gdzieś wybuchł gaz, jednak chwilę później usłyszałem strzały - relacjonuje pan
Leon, mieszkaniec ul. Chłopskiej.
- Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem smugi po pociskach.Zanim doszło do wymiany ognia, ktoś próbował wyrwać ze ściany lub wysadzić bankomat. Wówczas do akcji wkroczyć mieli funkcjonariusze CBŚ. Najprawdopodobniej kilka osób zostało w wyniku strzelaniny rannych. Kto i z której ze stron - tego nie wiadomo, bo policja odmawia udzielania jakichkolwiek informacji na temat zdarzenia.
Wiadomo, iż najprawdopodobniej śledztwo w tej sprawie przejmie dziś
Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku, a konkretnie jej
Wydział do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji. Na razie jednak materiały nie trafiły jeszcze do prokuratury.
Więcej wiadomości na temat strzelaniny postaramy się podać po godz. 14 - wówczas to prokuratura prawdopodobnie będzie mogła udzielić pierwszych informacji na temat zdarzenia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
