• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Napad na bar z kebabem w Sopocie

mak
16 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
aktualizacja: godz. 14:36 (18 sierpnia 2014)
W sobotę ok. godz. 5 nad ranem nieznany mężczyzna powybijał szyby w lokalu Kebabistan w Sopocie. W sobotę ok. godz. 5 nad ranem nieznany mężczyzna powybijał szyby w lokalu Kebabistan w Sopocie.

W sobotę nad ranem niezadowolony klient baru z kebabem przy ul. Bohaterów Monte Cassino 36 powybijał szyby. Właściciele liczą straty, a policja szuka wandala.



Aktualizacja 18.08 godz. 14. 37. Prezydent Sopotu Jacek Karnowski, w poniedziałek w związku z sobotnim incydentem w barze Kebabistan wyznaczył nagrodę za ujęcie sprawcy w wysokości 5 tys. zł.

- Bulwersujący jest sam wybryk chuligański, ale także to, że po raz pierwszy doszło do incydentu o charakterze rasistowskim - mówi prezydent Sopotu. - Nie ma zgody dla takiego zachowania w naszym mieście.

W sobotę tuż po zamknięciu lokalu Kebabistan, mieszczącego się przy ul. Bohaterów Monte Cassino 36, mężczyzna, najprawdopodobniej klient baru, powybijał w nim szyby.

- Zostaliśmy nad ranem zaatakowani przez nieznanego sprawcę, który powybijał nam wszystkie okna w lokalu z tego względu, iż nie dostał już nic do jedzenia - mówi pani Izabela, właścicielka lokalu.

Postawny, dobrze zbudowany mężczyzna wszedł do lokalu tuż po jego zamknięciu, ok. godz. 5 nad ranem. - Drzwi były jeszcze otwarte, bo jeden z naszych pracowników zmiatał ogródek. Nagle wszedł wysoki na 2 metry, napakowany mężczyzna w towarzystwie kobiety - mówi właścicielka. - Zażądał czegoś do jedzenia, ale że już mieliśmy zamknięte, więc usłyszał odmowę. Wówczas zaczął rzucać rasistowskimi wulgaryzmami pod adresem moich pracowników, a zatrudniam głównie cudzoziemców.

Na tym jednak nie skończył. - W końcu zaatakował pracowników. Ci zaczęli się bronić, co wzburzyło tego człowieka jeszcze bardziej, stał się nagle bardzo agresywny. Rzucił się dosłownie na jednego z nich, tak jakby chciał go zabić - mówi pani Izabela.

Mężczyzna opuścił lokal, by wrócić już w czapce z daszkiem i metalowym przedmiotem w ręku. - Ok. 20 minut później mężczyzna zjawił się ponownie i zaczął uderzać w szyby, robiąc nam "dekoracje" - dodaje właścicielka.

Policja odnotowała już to zdarzenie. - Zgłoszenie otrzymaliśmy między godz. 5 a 6 rano w sobotę. Rzeczywiście, nieznany sprawca powybijał szyby w tym lokalu - informuje sierżant Bożena Domagała z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Funkcjonariusze wciąż poszukują agresywnego klienta lokalu, a właściciele szacują straty na ok. 10 tys. zł.
mak

Miejsca

Opinie (357) ponad 20 zablokowanych

  • pewnie mu kebab nie smakował a po zatym co się w tym Sopocie dzieje aż strach

    • 3 1

  • niesamowite :D

    w angli takie przypadki to chyba norma.

    A moze spojrzec na to z drugiej strony? Moze pracownik tez nie zachowal sie zbyt grzecznie/elegancko?

    • 5 6

  • A moze Panie Karnowski najwyzszy czas powalac Straz Obywatelska wiecej bedzie pozytku niz z tych Gamoni Strazy Miejskiej na (1)

    • 8 2

    • dziękuję ja jak to będzie straż obywatelska powołana przez "władzę" to skończy się jak straż miejska
      jako zbędny balast dla miasta

      • 0 1

  • Dzielna sopocka policja (1)

    nie ma ich na monciaku jak pijana dzicz wraca z dyskotek w porannych godzinach i wtedy jest jeszcze więcej darć mord,szczania i rzygania gdzie popadnie,a właśnie przy kebabach i zapiekankach na przeciwko jest tego tałatajstwa najwięcej i tam się najwięcej dzieje,a o tej porze żadnych pseudo stróżów porządku nie uświadczysz.....

    • 20 2

    • Kiedyś dane mi było uczestniczyć w spotkaniu "Rady Bezpieczeństwa Sopotu" (czy jak to siętam nazywa), w skład której wchodzili przedstawiciele włodarzy miasta, PSP, Policji, Straży Miejskiej i bodajże ZDiZ. I za każdym razem, kiedy ktoś z przedstawicieli Policji, albo SM wychodził z propozycją i pomysłem zwiększenia bezpieczeństwa poprzez większą ilość patroli, częstsze kontrole niesfornych osób i tak dalej, to człowiek z "władz miasta" je odrzucał, bo "będą źle pisali o Sopocie w internecie i wtedy przyjedzie mniej turystów i będzie mniej pieniędzy...". Dlatego wystąpienia przed TV i szczekanie, że "nie mogę się doprosić większej liczby patroli" a rzeczywistość na zasadzie "nie przesadzajcie, bo się turyści obrażą i nie przyjadą" to przykład na to, że służby porządku publicznego nie zawsze mają w d*pie - po prostu czasem celowo wiąże im się ręce...do czasu, aż się coś stanie - wtedy jest na nie nagonka...

      • 7 0

  • jeden postawny

    drugi wysoki... moze to jakis znany koszykarz, bywalec monciaka?

    • 2 2

  • Policjanta chcesz spotkać w Sopocie? (1)

    jedz na stację bp o 7,30 tam często wpadają po darmową kawkę.........

    • 16 4

    • nie tylko w Sopocie

      niepisana umowa + ciacho czasami zapiekanka...

      • 9 1

  • Do roboty

    Do roboty do portu wory z ryżem nosić, zamiast siłowni, dobrze mu to zrobi !!!

    • 8 0

  • Buractwo sie szerzy...

    Ja byc glodny,ja byc zly jak nie dostac jedzenie:D

    • 5 0

  • redukuja konkurencje

    • 1 2

  • zrobić płatne wejście na monciak (1)

    po 5 zł całorocznie, bedzie bezpieczniej

    • 9 3

    • Nie, bo to moja regularna trasa dojścia w pewne istotne dla mnie miejsce.
      Chociaż patrząc po tym co się na tej ulicy wyprawia, może w moim interesie leży zmiana trasy?

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane