- 1 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (147 opinii)
- 2 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (78 opinii)
- 3 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (166 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (150 opinii)
- 5 Parawaniarze już anektują plaże (54 opinie)
- 6 Remont przed budową Drogi Zielonej (167 opinii)
Napad na bar z kebabem w Sopocie
W sobotę nad ranem niezadowolony klient baru z kebabem przy ul. Bohaterów Monte Cassino 36 powybijał szyby. Właściciele liczą straty, a policja szuka wandala.
Aktualizacja 18.08 godz. 14. 37. Prezydent Sopotu Jacek Karnowski, w poniedziałek w związku z sobotnim incydentem w barze Kebabistan wyznaczył nagrodę za ujęcie sprawcy w wysokości 5 tys. zł.
- Bulwersujący jest sam wybryk chuligański, ale także to, że po raz pierwszy doszło do incydentu o charakterze rasistowskim - mówi prezydent Sopotu. - Nie ma zgody dla takiego zachowania w naszym mieście.
W sobotę tuż po zamknięciu lokalu Kebabistan, mieszczącego się przy ul. Bohaterów Monte Cassino 36, mężczyzna, najprawdopodobniej klient baru, powybijał w nim szyby.
- Zostaliśmy nad ranem zaatakowani przez nieznanego sprawcę, który powybijał nam wszystkie okna w lokalu z tego względu, iż nie dostał już nic do jedzenia - mówi pani Izabela, właścicielka lokalu.
Postawny, dobrze zbudowany mężczyzna wszedł do lokalu tuż po jego zamknięciu, ok. godz. 5 nad ranem. - Drzwi były jeszcze otwarte, bo jeden z naszych pracowników zmiatał ogródek. Nagle wszedł wysoki na 2 metry, napakowany mężczyzna w towarzystwie kobiety - mówi właścicielka. - Zażądał czegoś do jedzenia, ale że już mieliśmy zamknięte, więc usłyszał odmowę. Wówczas zaczął rzucać rasistowskimi wulgaryzmami pod adresem moich pracowników, a zatrudniam głównie cudzoziemców.
Na tym jednak nie skończył. - W końcu zaatakował pracowników. Ci zaczęli się bronić, co wzburzyło tego człowieka jeszcze bardziej, stał się nagle bardzo agresywny. Rzucił się dosłownie na jednego z nich, tak jakby chciał go zabić - mówi pani Izabela.
Mężczyzna opuścił lokal, by wrócić już w czapce z daszkiem i metalowym przedmiotem w ręku. - Ok. 20 minut później mężczyzna zjawił się ponownie i zaczął uderzać w szyby, robiąc nam "dekoracje" - dodaje właścicielka.
Policja odnotowała już to zdarzenie. - Zgłoszenie otrzymaliśmy między godz. 5 a 6 rano w sobotę. Rzeczywiście, nieznany sprawca powybijał szyby w tym lokalu - informuje sierżant Bożena Domagała z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Funkcjonariusze wciąż poszukują agresywnego klienta lokalu, a właściciele szacują straty na ok. 10 tys. zł.
Miejsca
Opinie (357) ponad 20 zablokowanych
-
2014-08-16 17:28
pewnie mu kebab nie smakował a po zatym co się w tym Sopocie dzieje aż strach
- 3 1
-
2014-08-16 17:29
niesamowite :D
w angli takie przypadki to chyba norma.
A moze spojrzec na to z drugiej strony? Moze pracownik tez nie zachowal sie zbyt grzecznie/elegancko?- 5 6
-
2014-08-16 17:34
A moze Panie Karnowski najwyzszy czas powalac Straz Obywatelska wiecej bedzie pozytku niz z tych Gamoni Strazy Miejskiej na (1)
- 8 2
-
2014-08-16 18:52
dziękuję ja jak to będzie straż obywatelska powołana przez "władzę" to skończy się jak straż miejska
jako zbędny balast dla miasta- 0 1
-
2014-08-16 17:40
Dzielna sopocka policja (1)
nie ma ich na monciaku jak pijana dzicz wraca z dyskotek w porannych godzinach i wtedy jest jeszcze więcej darć mord,szczania i rzygania gdzie popadnie,a właśnie przy kebabach i zapiekankach na przeciwko jest tego tałatajstwa najwięcej i tam się najwięcej dzieje,a o tej porze żadnych pseudo stróżów porządku nie uświadczysz.....
- 20 2
-
2014-08-17 17:51
Kiedyś dane mi było uczestniczyć w spotkaniu "Rady Bezpieczeństwa Sopotu" (czy jak to siętam nazywa), w skład której wchodzili przedstawiciele włodarzy miasta, PSP, Policji, Straży Miejskiej i bodajże ZDiZ. I za każdym razem, kiedy ktoś z przedstawicieli Policji, albo SM wychodził z propozycją i pomysłem zwiększenia bezpieczeństwa poprzez większą ilość patroli, częstsze kontrole niesfornych osób i tak dalej, to człowiek z "władz miasta" je odrzucał, bo "będą źle pisali o Sopocie w internecie i wtedy przyjedzie mniej turystów i będzie mniej pieniędzy...". Dlatego wystąpienia przed TV i szczekanie, że "nie mogę się doprosić większej liczby patroli" a rzeczywistość na zasadzie "nie przesadzajcie, bo się turyści obrażą i nie przyjadą" to przykład na to, że służby porządku publicznego nie zawsze mają w d*pie - po prostu czasem celowo wiąże im się ręce...do czasu, aż się coś stanie - wtedy jest na nie nagonka...
- 7 0
-
2014-08-16 17:43
jeden postawny
drugi wysoki... moze to jakis znany koszykarz, bywalec monciaka?
- 2 2
-
2014-08-16 17:46
Policjanta chcesz spotkać w Sopocie? (1)
jedz na stację bp o 7,30 tam często wpadają po darmową kawkę.........
- 16 4
-
2014-08-16 17:48
nie tylko w Sopocie
niepisana umowa + ciacho czasami zapiekanka...
- 9 1
-
2014-08-16 17:48
Do roboty
Do roboty do portu wory z ryżem nosić, zamiast siłowni, dobrze mu to zrobi !!!
- 8 0
-
2014-08-16 17:50
Buractwo sie szerzy...
Ja byc glodny,ja byc zly jak nie dostac jedzenie:D
- 5 0
-
2014-08-16 17:56
redukuja konkurencje
- 1 2
-
2014-08-16 17:57
zrobić płatne wejście na monciak (1)
po 5 zł całorocznie, bedzie bezpieczniej
- 9 3
-
2014-08-17 11:38
Nie, bo to moja regularna trasa dojścia w pewne istotne dla mnie miejsce.
Chociaż patrząc po tym co się na tej ulicy wyprawia, może w moim interesie leży zmiana trasy?- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.