- 1 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (256 opinii)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (78 opinii)
- 3 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (397 opinii)
- 4 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 5 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (107 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (224 opinie)
Lekarz z kolejnymi zarzutami dotyczącymi molestowania pacjentek
Marek Ł. - onkolog z Gdańska zatrzymany w lutym za molestowanie ponad 20 swoich pacjentek - usłyszał kolejne zarzuty. Prokuratura twierdzi, iż ma dowody świadczące o tym, że mężczyzna napastował seksualnie kolejnych 12 kobiet.
Wtedy właśnie sprawa trafiła do policjantki z wydziału dochodzeniowo-śledczego gdańskiej komendy, która praktycznie w pojedynkę dotarła do kolejnych poszkodowanych. Łącznie, w ramach śledztwa, przesłuchała ponad 2 tys. kobiet - pacjentek Ł. Aż 25 z nich opowiedziało o molestowaniu, którego ofiarami miały paść na przestrzeni ostatnich 10 lat.
Kiedy lekarza zatrzymano, a sprawę opisały media, na policję zgłaszać zaczęły się kolejne poszkodowane. Część z nich została już przesłuchana przez sąd w obecności psychologa, a owocem tych przesłuchań są kolejne zarzuty postawione lekarzowi.
- Prokurator podjął w ostatnich dniach decyzję o uzupełnieniu zarzutów przedstawionych podejrzanemu Markowi Ł. o dokonanie kolejnych 17 przestępstw przeciwko wolności seksualnej, popełnionych na szkodę ustalonych nowych 12 pokrzywdzonych - pacjentek lekarza onkologa - mówi Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Ł. - podobnie jak w przypadku poprzednich zarzutów - nie przyznał się do winy. Prokurator, tak samo jak przy okazji stawiania wcześniejszych zarzutów, zabronił mężczyźnie kontaktowania się z poszkodowanymi. Lekarz przebywa bowiem na wolności, ma jednak zakaz opuszczania kraju, przydzielono mu także dozór policji, nie może również wykonywać swojego zawodu.
Kolejne kobiety czekają na przesłuchanie
Prokuratura podkreśla, że przesłuchania - zarówno kobiet, które same zgłosiły się na policję po nagłośnieniu sprawy przez media (w kolejce czeka dziewięć takich osób), jak i pozostałych pacjentek Ł. - wciąż trwają i nie jest wykluczone, że lekarz usłyszy jeszcze więcej zarzutów.
Do tej pory Markowi Ł. zarzucono popełnienie łącznie aż 48 przestępstw polegających na doprowadzeniu 37 kobiet - w tym jednej pacjentki małoletniej, która w chwili zdarzenia miała mniej niż 15 lat - do poddania się tzw. innym czynnościom seksualnym. Do wszystkich przestępstw dojść miało w gabinecie onkologa podczas przeprowadzanych przez niego badań.
W mieszkaniu i gabinecie lekarza znaleziono m.in. ukrytą kamerę oraz broń i amunicję
Opinie (74) 7 zablokowanych
-
2017-05-25 11:16
Bardzo dobry lekarz
Byłam jego pacjentką . Wobec mnie był zawsze miły i kulturalny. To bardzo dobry fachowiec.
- 4 3
-
2018-05-21 17:14
Sprawa jest mom zdaniem spreparowana
Onkolog MUSI dotykac tam gdzie moga tworzyc sie guzki.....
Mam wrazenie ze jest to dete by nie zajmowac sie tym i tam gdzie mogloby wyplynac cos naprawde powaznego i groznego takze dla sledczych..............- 1 0
-
2018-09-01 13:55
Bzdury
Oncolog musi wymacac czy nie ma guzkow rakowych ...it co ....
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.