- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (310 opinii)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (250 opinii)
- 3 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (53 opinie)
- 4 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (186 opinii)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (103 opinie)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (246 opinii)
1,8 miliona złotych - za tyle można kupić niepozorną, białą willę, stojącą przy ulicy Jelitkowskiej 21 w Gdańsku. Kto zdecyduje się na nieruchomość, dostanie za darmo w pakiecie największą mafijną legendę trójmiasta. Budowniczym i właścicielem domu był przez lata sam "Nikoś", czyli słynny gangster Nikodem Skotarczak.
Kulisy zabójstwa ojca chrzestnego polskiej mafii
Kiedy Nikodem Skotarczak, legendarny trójmiejski gangster, bramkarz i waluciarz, król złodziei samochodowych, przyjaciel polityków i artystów, budował na początku lat 80. XX wieku swój dom w Jelitkowie, powoli wyrastał na jedną z najważniejszych postaci trójmiejskiego półświatka. Nic dziwnego, że było go stać na okazały, 350-metrowy budynek. U góry urządził w nim prywatne mieszkanie, na dole zaś otworzył klub - najpierw nazywał się "Caravelle", a potem "Sindbad".
To właśnie z tego domu "Nikoś" wyjechał w połowie lat 80. do Niemiec i do tego domu wrócił na początku lat 90. To właśnie z Jelitkowskiej dowodził największą przestępczą strukturą na Pomorzu. Tutaj mieszkał przez większą część małżeństwa ze swoją drugą żoną, Haliną i córką Natalią.
Królestwo Nikodema nie ograniczało się tylko do jego domu. Gdy w interesach potrzebna była odrobina dyskrecji, przenosił się na tyły niedalekiego parkingu, położonego pomiędzy pętlą tramwajową a parkiem nadmorskim.
Sznury drogich samochodów przed domem Nikodema były wypadkową nie tylko towarzyskiego charakteru gospodarza. Na Jelitkowskiej 21 funkcjonowało jedno z najsłynniejszych w Polsce nielegalnych kasyn, do którego ściągali gracze z każdego zakątka kraju. Wśród nich legendarny szef Pruszkowa - Andrzej Kolikowski vel Pershing, sam prowadzący podobny przybytek w stolicy. Do "Nikodema" należało 10 procent "stołowego". Sam gangster poruszał się wtedy po mieście pięknym, niebieskim Chevroletem Corvette, który zastąpił wielkiego, białego Mercedesa.
Czytaj także: N jak Nikoś - ojciec chrzestny polskiej mafii
Ciekawostką było, że Nikodem grywał tu nie tylko w gry hazardowe, ale także w ping ponga. Zacięte mecze odbywał nie tylko z kolegami z branży, ale także z... milicjantami.
- Z zewnątrz dom wymaga remontu. Wewnątrz jest jednak w bardzo dobrym stanie. Eleganckie wnętrza uzupełniają luksusowe łazienki - dowiedzieliśmy się w firmie "Zaleski Nieruchomości", która zajmuje się sprzedażą willi słynnego mafioso.
Gdański gangster "Zachar" został zamordowany
Informacje te zgadzają się z ustaleniami tygodnika "Wprost", który opisywał wnętrze willi, w okresie jej świetności, jako urządzone ze smakiem, bez nowobogackiego przepychu: włoskie meble, skórzany wypoczynek, ciepłe oświetlenie.
Na początku lat 90. "Nikoś" wybudował w obszernym ogrodzie drugi dom. Przeniósł się do niego wraz z trzecią żoną, Edytą. To właśnie tam, po zabójstwie mafiosa w kwietniu 1998 roku, odbyła się wielka gangsterska stypa, którą szeroko komentowały ogólnopolskie media. Stare kąty pozostawił Halinie i Natalii, które podzieliły je na dwa odrębne mieszkania i mieszkały tam jeszcze długo po śmierci Skotarczaka.
- Marek Gotardm.gotard@trojmiasto.pl
Opinie (452) ponad 20 zablokowanych
-
2021-01-17 16:26
Nikoś był jedyny w swoim rodzaju (1)
Lubiłem go. Szkoda, że zginął.
- 5 3
-
2021-02-09 09:07
Kajak pozdrawia ze Stanów
Czyżby niejaki Rysiek z Gdyni? :)
- 1 0
-
2021-01-26 13:53
Oficer
Nikodem Skotarczak Nikoś w końcu sponsorował kiedyś Lechie przez co doszła do pierwszej ligi i inwestował między innymi w słynną Hestie, chociaż ,,właścicielem'' oficjalnym na papierze był Wojtek, a udziały Nikosia były tajne. Obiektywnie rzecz biorąc to Nikoś zrobił dużo dobrej roboty dla Trójmiasta, szczególnie dla Lechii i moim zdaniem powinien być upamiętniony jakimś pomnikiem albo tablicą pamiątkową. Cześć jego pamięci!
- 10 5
-
2021-03-25 19:41
Były bramkarz (1)
W samym tylko Jelitkowie to miał ze 2-3 domy. Z tego co słyszałem na mieście to w Sopocie miał działkę i między innymi w Warszawie też jakieś nieruchomości. Trzeba by popytać jego ''słupy'' i znajomych bo sam już nic nie powie. Gościu był mocny
- 6 0
-
2021-05-02 14:36
Był równy gość jak przyjechał do Szczecina by się z kimś spotkać to pamiętam zawsze przy stoliku muwil ja płacę był w porządku nigdy nie pił czy jadł na krzywy ryj
- 4 0
-
2022-01-09 01:39
Artykuł sprzed 8 lat, chociaż bez starych komentarzy mogliście dać.
- 5 1
-
2022-01-09 07:52
(1)
Nie znam
- 0 2
-
2022-01-09 08:34
Bo za młody jesteś.
- 3 0
-
2022-01-09 08:46
Przecież tam jest willa jelitkowska teraz
Nie wymaga remontu
- 0 3
-
2022-01-09 21:43
Ganster (1)
Jego błąd że nie miał ochrony był w porządku
- 0 4
-
2022-01-12 16:17
Vegas
Miał. Zwolnił ją do domu parę chwil przed killerami.
- 3 0
-
2022-04-09 21:32
Nikoś trójmiejska legenda. On miał więcej nieruchomości niż to w Orlu i te dwa domy w Jelitkowie, tylko w papierach mógł być inny,,właściciel-słup'' wpisany zapytajcie jego wspólnika z firmy ubezpieczeniowej i przyjaciela Wojciecha K. albo rodzine co miał na kogo zapisane, ale i tak się nie dowiecie wszystkiego
- 7 0
-
2022-04-19 20:57
Miał też dom w Gdyni?
- 4 0
-
2023-02-26 23:29
Jak sam budował to bym kupił gdzieś musiał chować te zarobki może cegły to ze złota były pewnie
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.