- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (171 opinii)
- 2 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (106 opinii)
- 3 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (47 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (290 opinii)
- 5 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (184 opinie)
- 6 Dwóch 29-latków z narkotykami (102 opinie)
Ile w Trójmieście zapłacisz za odholowane auto
Jeśli zaparkujemy auto w niedozwolonym miejscu, to coraz częściej musimy liczyć się z wieloma konsekwencjami. Samo odholowanie i mandat to w Trójmieście wydatek minimum 615 zł. A niekiedy po odbiór samochodu trzeba pojechać nawet kilkanaście kilometrów.
Trzy możliwości, każda zła
Jeśli już straż miejska albo policja zajmie się naszym autem, to lepiej żebyśmy w trakcie interwencji pojawili się na miejscu. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że ani strażnik, ani policjant nie może wystawić mandatu "na samochód", ale musi ukarać konkretnego kierowcę. W przypadku, gdy nie ma go na miejscu, za szybą zostawia wezwanie na przesłuchanie, a na to przeznaczyć trzeba dodatkowy czas, co i tak skończy się mandatem, albo nawet wnioskiem do ukarania przez sąd. Lepiej więc przyjąć karę od razu i mieć to z głowy.
Zobacz galerię zdjęć: Łosie na drodze.
Jeśli kierowcy nie ma na miejscu, strażnicy miejscy mogą założyć blokadę na koło, a w niektórych przypadkach wezwać lawetę, która wywiezie samochód. Robią tak przede wszystkim w miejscach, gdzie jest odpowiednie oznakowanie lub auto zostało zaparkowane tak, że utrudnia ruch lub stwarza zagrożenie na drodze.
Blokada na koło to rozwiązanie stosowane dość często i kończy się oczekiwaniem na przyjazd strażników. A że obowiązuje ich kolejność zgłoszeń, to oprócz mandatu, można też spędzić przy samochodzie nawet 2 godziny. Jeszcze gorzej jest, gdy samochód odjedzie na lawecie, wezwanej przez funkcjonariuszy.
Kilkaset złotych i wycieczka po Trójmieście
Odholowanie samochodu w każdym z miast Trójmiasta kosztuje tyle samo: 476 zł. Ale to nie wszystkie koszty, bo za każdą rozpoczętą dobę przechowywania płacimy jeszcze 39 zł. Do tego dochodzi mandat za parkowanie: minimum 100 zł. W sumie zapłacimy więc co najmniej 615 zł. A jeszcze trzeba pojechać po auto, które wcale nie będzie czekało za rogiem.
- Samochody usunięte z dróg Sopotu trafiają na parking prowadzony przez firmę Naparty Auto Serwis w Gdańsku. Znajduje się on pod estakadą Rakoczego - mówi Magdalena Jachim z sopockiego magistratu.
W to samo miejsce trafiają nieprawidłowo zaparkowane samochody, wywiezione z Gdańska. I nie ma co liczyć na wielkie oszczędności, gdy zdążymy pojawić się na miejscu, kiedy samochód nie został jeszcze wciągnięty na lawetę. Zwłaszcza, gdy jest ona już na miejscu.
- Jeżeli wydanie dyspozycji usunięcia pojazdu spowodowało powstanie kosztów, do ich pokrycia zobowiązany jest właściciel pojazdu. Wysokość kosztów nie może przekroczyć 40 proc. maksymalnej kwoty za usunięcie i przechowywanie pojazdu - informuje Sebastian Drausal, rzecznik Urzędu Miasta Gdyni.
To dla niektórych i tak lepiej, niż jazda po samochód. Bo najczęściej odholowywane są auta z śródmieścia Gdyni, a parking, na który trafiają mieści się przy ul. Rummla 23 . To Chwarzno-Wiczlino, najbardziej oddalona od centrum dzielnica Gdyni.
Opinie (207) 6 zablokowanych
-
2017-06-12 11:10
Ale kara
Zgoda ze to duży mandat dla większości naszego społeczeństwa ale Ci co łamią przepisy parkowania maja zarobki min 10razy większe i co to za problem zapłacić taka kwotę ?
- 1 0
-
2017-06-12 14:15
Polska
U nas temat parkowania samochodów i odholowywania jest 100 lat przed murzynami.
W Niemczech wystarczy na chwile zostawić samochód złe zaparkowany i "straż" go bierze w kilka minut. Kierowca z lawety nawet nie wychodzi z samochodu..., taki maja sprzęt.- 3 0
-
2017-06-12 15:24
złe parkowanie !! auta kasować.
- 0 3
-
2017-06-13 00:57
To kpina aby odholowania były tak kosztowne .To wspaniały interes dla tej bandy złodziei.Proponuje zostawić starego grata a nikt się nie zainteresuje. Ale mowy mercedes znajdzie się na lawecie w ciągu kilku minut.Sam odczułem tą mafie--- straż miejska plus laweciarz plus parking na którym nikt normalnie myślący nie zostawiłby nawet hulajnogi. Dzięki dobrej współpracy żyją sobie godnie kręcąc lody, tylko dlatego że budyń wybudował most zwodzony do niczego wręcz przeszkadzający swobodnej żegludze,zamiast parkingu na starówce.Mam nadzieje że jeszcze w tym roku prokuratura rozliczy tego zapominalskiego zwolennika islamizacji gdańska.
- 5 1
-
2017-09-02 10:21
(2)
A co z parkowaniem na miejscu stanowiącym własność kogoś innego też straż (Policja)odholowuje?
- 0 0
-
2018-03-04 13:45
dlaczego
samo parkowanie na miejscu dla niepelnosprawnych to 800zl Dlaczego tylko 615zl ?????
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.