• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyński prawnik kontra policja. Kupiony samochód trzeba przerejestrować?

Michał Sielski
15 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
- Procedura przerejestrowania samochodu jest nieprzyjazna - twierdzi gdynianin, więc od trzech lat tego nie zrobił. Na umorzenie sprawy w sądzie będzie więc najprawdopodobniej składał zażalenie. - Procedura przerejestrowania samochodu jest nieprzyjazna - twierdzi gdynianin, więc od trzech lat tego nie zrobił. Na umorzenie sprawy w sądzie będzie więc najprawdopodobniej składał zażalenie.

Gdyński prawnik od trzech lat jeździ samochodem, którego nie przerejestrował na siebie. Sąd właśnie umorzył postępowanie w tej sprawie, które rozpoczęło się od wniosku policji. Czy to oznacza, że nie musimy przerejestrowywać samochodu po jego zakupie?



Czy prawo dotyczące wykroczeń jest dobrze skonstruowane?

Tomasz Złoch kupił 3 lata temu używanego saaba. Zapłacił 2 proc. podatku, co roku robił przegląd techniczny, wykupił we własnym imieniu ubezpieczenie samochodu, ale auta nie przerejestrował. W dowodzie nadal widnieją dane poprzedniego właściciela, a samochód ma tablice rejestracyjne z innego regionu Pomorza.

- Samochodu nie przerejestrowałem świadomie. Procedura jest nieprzyjazna: trzeba iść do Urzędu Miasta, odkręcić tablice rejestracyjne, poczekać w kolejce, zdać je, a następnie poprosić o nowe. Może się nie udać jednego dnia, a mi szkoda czasu - przyznaje Tomasz Złoch.
Czytaj także: W Gdańsku i Gdyni auto zarejestrujesz także w sobotę.

Od trzech lat był kilkakrotnie zatrzymywany przez policję do rutynowych kontroli, a przy okazji pytany o to, czyj to samochód. Odpowiedź była zgodna z prawdą: "Mój". Ale nigdy nie skończyło się to żadnymi konsekwencjami, aż w końcu policja zaprosiła prawnika na przesłuchanie. Na komisariacie dowiedział się, że popełnia wykroczenie i sprawa zostanie skierowana do sądu.

Przepisy nie są jednak w tym zakresie doskonałe. Wprawdzie samochód przerejestrować trzeba w ciągu 30 dni od daty zakupu, ale gdy się tego nie zrobi, żaden kodeks nie przewiduje konkretnej kary. Milczy w tej sprawie także taryfikator punktów karnych i mandatów. W sądzie również nie dowiedzieliśmy się, czy przerejestrować samochód trzeba, czy nie.

Sąd: przedawnienie karalności czynu

Rozprawa dotycząca rzekomego wykroczenia gdyńskiego prawnika odbyła się w czwartek przed gdyńskim sądem.

- Sąd zdecydował się umorzyć postępowanie wobec obwinionego, a kosztami obciążyć Skarb Państwa. Z materiału dowodowego wynika, że nastąpiło przedawnienie karalności czynu, który miał miejsce w 2013 roku - skonkludował w czwartek sędzia Sądu Rejonowego w Gdyni Grzegorz Kubanek.
Według sądu do wykroczenia doszło 30 dni po zakupie samochodu, bo taki termin na przerejestrowanie auta obowiązuje. Tymczasem policja musi w ciągu roku od wykroczenia wszcząć postępowanie i ma kolejny rok na jego zakończenie. Jeśli tego nie zrobi - nie można ukarać kierowcy. Jest tak z każdym wykroczeniem drogowym. Ale w tym przypadku jest pewien haczyk.

Obwiniony: czekam na konkrety

- Nadal nie mam przerejestrowanego samochodu. De facto nadal "żyję w grzechu", więc czy nie popełniam wciąż wykroczenia? Miałem nadzieję dowiedzieć się, czy rzeczywiście polskie prawo przewiduje konieczność przerejestrowania samochodu oraz sankcje za brak tej czynności. W mojej ocenie sąd, umarzając postępowanie wskutek przedawnienia, uznał, że wykroczenie jednak popełniłem. Dlatego zdecydowałem się na zaskarżenie umorzenia - mówi mec. Tomasz Złoch.
Jak sam mówi, samochodu przerejestrowywać nie zamierza, a policjanci przyznają, że też bardzo chętnie poznaliby w tej sprawie wykładnię sądu, więc niewykluczone, że obie strony będą chciały kontynuować sprawę w kolejnej instancji.

Opinie (354) 5 zablokowanych

  • (23)

    W ogóle to prawo jakieś u nas skomplikowane.Wszystko pogmatwane i maksymalnie utrudnione.W UK i Norway o wiele łatwiej stąd masowy exodus naszych.

    "Procedura jest nieprzyjazna: trzeba iść do Urzędu Miasta, odkręcić tablice rejestracyjne, poczekać w kolejce, zdać je, a następnie poprosić o nowe."

    No niestety robimy tak wszyscy(tzn Ci którzy tu jeszcze zostali)...Pan miał odwagę się wyłamać.Szacun.
    P.S. Saab się psuje , lepiej kupić Fabię na gazie.

    • 160 62

    • (7)

      To życie jest skomplikowane a nie prawo. Prawo nigdy nie wyczerpie wszystkich możliwych rozwiązań dlatego oprócz prawa ważne jest szanowanie zasad etycznych i zwyczajowych.

      • 22 7

      • (6)

        a wiesz jak wyglada przerejestrowanie auta w Norwegii? wysylasz druk poczta, przysylaja ci poczta druk do oplacenia,placisz i po kilku dniach dostajesz poczta nowe dokumenty.

        • 25 2

        • w UK to samo (4)

          • 16 1

          • (3)

            To sami w Szwecji ,jedne tablice na całe zycie sa przydzielone do jednego auta ,spisuje sie tylko umowę i wysyła do urzędu a urząd odsyła nowe dokumenty. Nie ma tez przeglądów na lewo jak u nas i nie wozi sie żadnych dokumentów przy sobie . Radiowozy maja wbudowane w zderzaku kamery ,które zczytują z rejestracji innych pojazdów dane typu :przegląd ,ubezpieczenie i inne informacje o aucie i właścicielu .

            • 14 0

            • w Irlandii nr rej. auta tez jest przypisany raz na zawsze

              • 6 0

            • Tablice (1)

              Wszystko dlatego żeby w Polsce ci jedyni od tablic zarabiali, w Niemczech masz pełno punktów że sprzedażą tablic, zrobisz termin na zameldowanie auta i w tym dniu załatwisz wszystko. Co kraj to lepsze warunki...

              • 9 0

              • Dziwne, ze poszło tyle kasy na cepik a cepik2 nadal niegotowy,

                tam są wszystkie dane, a my musimy zbierać pieczatki. To jest chore. Również to że na tablicy albo szybie sa naklejki nie wiadomo po co? Sprawdzała wam policja nr naklejki z tablicy z dowodem? Lepiej zrobić naklejkę o ważnym OC i przeglądzie. ....

                • 7 0

        • Powoływanie się na prawo w innym kraju jest słabym argumentem. W naszym katolickim kraju tym różnią się ateiści od katolików, że ci pierwsi zachowują się przyzwoicie bez względu na to czy po śmierci spotka ich jakaś kara czy nie. Katolicy muszą mieć bat na sobą w postaci piekła. To, że za jakiś przepis nie grozi żadna kara lub niska kara nie powinno ludzi zwalniać od jego przestrzegania. Prawo należy zmieniać ale wcześniej go przestrzegać. Szczególnie jeżeli jest się prawnikiem. Jacek Kurski jest doskonałym przykładem takiego nieetycznego zachowania. Z premedytacją łamie przepisy ale płaci wszystkie mandaty. Stać go. Sytuacja prawnika, którego dotyczy artykuł nie odbiega daleko od tego przykładu.

          • 6 3

    • Najczęściej prawo jest po prostu bublowate

      i to w bardzo wielu miejscach. Niedorobione, nielogiczne, brak przepisów wykonawczych albo sankcji, przepisy sobie przeczą itp.

      • 14 0

    • W UK kupujesz auto, wpisujesz w specjalnym miejscu starego dowodu rejestracyjnego (format A3) swoj adres oraz imie i nazwisko, odrywasz, wysylasz do DVLA (odpowiednik naszego wydzialu komunikacji), po dwoch tygodniach dostajesz nowy dowod. W tym czasie oczywiscie mozesz auto uzytkowac, a samego dowodu ze wzgledu na format A3 nosic ze soba nie trzeba. Takze nie wymienia sie tablic rejestracyjnych, a jesli musisz ze wzgledu np na uszkodzenie, to zamawiasz nowe na ebayu. Cala procedura przerejestrowania kosztuje tyle co znaczek pocztowy.

      • 24 1

    • Sąd i Policja nie wiedzą co zrobić? (4)

      W takim razie ja powiem co. Policjant może zatrzymać dowód osobisty zgodnie z Art. 132 ust. 1 pkt 7 "Kodeksu Drogowego". Powodem jest niezgodność ze stanem faktycznym - tzn. wpisany jest nieaktualny właściciel samochodu. Więc Pan Cwaniak Tomasz Złoch będzie musiał się wtedy pofatygować do wydziału komunikacji, albo będzie jeździł bez dowodu narażając się na mandat.

      • 15 19

      • osobisty? (1)

        • 8 3

        • no rąbnułsija nooo :)

          • 3 1

      • tylko po co?

        jakie konsekwencje ma to że ten pan całą procedurę olał żeby zaraz go w ten sposób karać? Wiem ze prawo tak mówi, papier wszystko przyjmie ale ja nie pytam o prawo pozytywistyczne.

        • 0 0

      • Gadasz bzdury kolego

        Nie ma opcji by zabrac dowod

        • 0 0

    • (1)

      Uważam że każde niemowle powinno dostać tablice rejestracyjne i jeden numerek na cale życie. Zmieniały by się tylko literki zmieniane na wolnym polu.

      • 8 0

      • Kupujesz auto bez tablic, bo poprzednik je se bierze, przykrecasz tablice i meldujesz online że masz auto. Podajesz konto itd...

        • 7 1

    • W Polsce nie ma "prawa". Mamy zbiór wzajemnie sprzecznych i wykluczających się przepisów dowolnie interpretowanych przez sędziów w zależności od potrzeby chwili. Nawet konstytucja, która powinna być prawem najwyższym zawiera w sobie artykuł pozwalający na uchylanie jej postanowień w zależności od przepisu szczególnego. Profilaktycznie nie ma przepisu pozwalającego odwołać posła.

      • 7 1

    • Saab się psuje???

      Człowieku, pięć lat jeżdżę Saabem i zero napraw. Cudowne auto. Jeśli ma ponad dwie dychy to może się psuje, jak każdy stary samochód.

      • 1 1

    • kupisz taką Fabię na gazie i wydmuchasz przy pierwszej kontroli ze 2 promile

      no i będzie problem

      • 2 0

    • bo u nas siedzi 460 debili ktozy za punkt honoru obrali ilosc wypuszczanej co roku papierologii i kazdy kolejny sejm uwaza ze musi byc w tym lepszy od poprzednikow stad ciagle zmiany w prawie,dodawanie nowych rozporzadzen,zarzadzen,ustaw,zmian itp.makulatury

      • 3 0

    • .

      A masz zgodę poprzedniego właściciela na przetwarzanie jego danych osobowych po upływie 30 dni na który miałeś czas aby przerejestrować samochód?

      • 0 0

    • Bardzo trafny komentarz...W UK nie mają nawej rejonicacji tablic rejestracyjnych...tzn nie wiesz skąd ktoś w większości wypadów jest.Nikt tam z tym problemów nie widzi...Mają za to inne problemy...Poważniejsze

      • 0 0

  • (8)

    Przerejstrować niby trzeba w ciągu 30dni ale żadne przepisy nie regulują kary za brak przerejestrowania. Zresztą tablice auta powinny być do niego przypisane przez cały okres eksploatacji, a nie co chwila wymiana aby wytwórnia blach zarobiła.

    • 277 6

    • dokładnie. Do Skarbówki grzecznie zapłacić 2% (chyba, że na fakturę) i ok, bo tam

      wiadomo że dorwą, ścigną, dopadną, postraszą, zjedzą i pogryzą jak nie dostaną kaski na czas. A przerejestrować można jak skończą się wolne miejsca na badania techniczne w dowodzie.

      • 25 0

    • A nie zastanawiało was (5)

      czasem czemu w dowodzie rejestracyjnym jest tak mało miejsca na przeglady techniczne? Zwyczajne świństwo, bo co jakiś czas trzeba je wymieniac i znowu bulić.

      • 29 2

      • Nie musisz od razu wymieniać dowodu rejestracyjnego. (4)

        Wystarczy jeździć z potwierdzeniem wydrukowanym w stacji kontroli, że ten konkretny pojazd którego jesteś właścicielem przeszedł badania techniczne. I tyle.

        • 14 6

        • czy to działa też za granicą?

          • 0 1

        • (1)

          Glupoty wypisujesz. Mozna jezdzic z karteczka jakies 30 dni i tyle w temacie

          • 6 3

          • Przerejestrować też musisz w ciągu 30 dni ;)

            • 1 1

        • Tez tak robie . Miejsce w dowodzie skończyło mi sie 3 lata temu.

          • 1 1

    • Troll? 3 minuty po publikacji artykułu i napisałeś to samo, co w artykule, nic nie wnosząc merytorycznego. Po co? A d3bile łapkują trolla... ręce opadają.

      • 0 2

  • po co informatyzacja i 1000 urzędników w Urzędzie Miasta Gdynia?!? (19)

    wszystko powinno odbywać się w ciągu jednej wizyty, bez opłat a najlepiej przez internet. Mamy 21 wiek!

    • 205 10

    • (1)

      Gdyby urzędników było stu zamiast tysiąca, to sprawa byłaby załatwiona dziesięć razy szybciej - nie byłoby tych przeszkadzających dziewięciuset. Oczywiście zakładając, że informatyzacja pozostaje...

      • 24 5

      • ale tych dziewięciuset nie miało by wygodnej pracy

        i nękali by wujcia by im taką dał

        tragic

        • 7 2

    • (11)

      Przerejestrowanie samochodu zajęło mi łącznie nieco ponad godzinę. Odkręcenie blach 5 minut, wizyta w urzędzie pół godziny (nie umawiałem się na wizytę), odbiór blach pół godziny (również się nie umawiałem na konkretną godzinę), przykręcenie blach 5 minut i gotowe.

      • 16 21

      • Boziu! Ociekasz zayebistością.

        • 13 4

      • ja to samo, pojechałem w sobotę (4)

        proste, parking przed UM jest,
        łatwizna
        ale oczywiście rozumiem, że prawo polskie jest w tej kwestii niejasne,
        w całej Polsce to samo prawo obowiązuje

        • 4 3

        • widzisz - prawda nie jest popularna na tym portalu (1)

          liczy się krzyk, żal i marudzenie

          • 5 4

          • bo do marudzenia nie potrzeba żadnych zdolności ani umiejętności

            rozum, kultura i inteligencja są zbędne,
            wystaczy japa

            • 1 0

        • Zapomnieliscie napisać, ze za 2 tygodnie trzeba (1)

          iść jeszcze raz po twardy dowód. Jak się skończą pieczątki trzeba odkręcić blachy i zanieść do urzędu bo muszą nakleic naklejki z nr z nowego dowodu.

          • 6 1

          • Mam już wymieniony chyba trzeci dowód rejestracyjny, z powodu braku miejsca na wpisy..

            I nikt mi nie kazał odkręcać i przynosić tablic po nowe naklejki.

            • 3 1

      • ale w ciągu ILU DNI???

        • 3 1

      • (1)

        źle zrozumiałeś przekaz:
        chodzi o to żeby wogole nigdzie nie chodzić i nikogo o nic nie prosić !
        Wniosek składasz via WWW i ...tablice przwozi kurier.
        A jak jest na świecie:
        Przykłady ?
        Proszę:
        -w USA wymagana jest tylko 1 tablica rejestracyjna
        -w Beneluxie możesz transferować tablice do innego auta,
        W Polszy był projekt (poseł Liroy) żeby ubezpieczony był kierowca a nie auto - przecież jak masz x aut to jedziesz tylko jednym. I co? Ano figo.... szybko lobby od wysokiego OC wyciągnęło argumenty typu a jak Twoje auto stoczy się na parkingu podziemnym i uszkodzi komuś coś itd.
        Żenada, hordy panienek z komputerami, żądających potwierdzenia wpłaty i fizycznego przyniesienia tablic bo muszą zobaczyć itd.... :-(

        • 10 0

        • Austria, Holandia i Estonia ma juz dowod w postaci

          karty z chipem.

          • 5 0

      • A jak ktoś nie potrafi odkrecac i przykrecac czegokolwiek?

        • 2 0

      • mi zajęło 2 dni

        kupiłem na fakturę. Byłem z żoną współwłaścicielem. Nie dało się przerejestrować bo na fakturze w miejscu nabywca było napisane Katarzyna i Tomasz. Ja mam na imię Tomasz i tylko dlatego że byłem wymieniony jako drugi to mnie z urzędu wywalili :D Nadmienię że upoważnienie współwłaściciela na wszelki wypadek miałem, przezornie bo nie takie idiotyzmy w życiu widziałem. Musiałem napisać upoważnienie PIERWSZEGO współwłaściciela :D :D :D Cała sytuacja miała miejsce na Milskiego za BP. 2 lata temu ze względów firmowych stałem się właścicielem auta przepisując je notarialnie. Nie mam już jednak siły ani chęci iść do urzędu i wpisywać to w dowód. Za dużo użerania. Śmigam jakby dalej było wspólne. Bo niby komu to szkodzi???

        • 0 0

    • 5/6 z tej armii urzędników odpowiada za dobry PR (1)

      • 11 3

      • Mało.

        Sześć piątych!

        • 2 2

    • Przesadzasz (2)

      Takie same przepisy obowiązują w całym kraju. W Gdyni możesz to załatwić też popołudniami i soboty. Urzędnicy raczej są pomocni. W soboty raczej nie ma kolejek.
      Kiedyś był artykuł, z którego wynikało, że w przeliczeniu na jednego pracownika wydziału komunikacji w Gdyni rejestruje się 3 razy więcej aut niż w Gdański.
      Nie popadam w "ochy i achy", ale w UM Gdynia nie ma dramatu.

      P.S. Nie, nie jestem pracownikiem urzędu.

      • 4 3

      • (1)

        bo w całym kraju są chore przepisy
        w niektórych innych krajach są zdrowsze
        co stoi na przeszkodzie, by je naśladować?

        czyżby nasza genetyczna gupota? eee... niemożliwe...

        • 5 0

        • chodzi o to, że pretensje do Rządu a nie do Gdyni, że wykonuje prawo jak każde inne miasto w Polsce

          • 0 0

  • (3)

    Hahahaha!

    • 25 13

    • Z czego się ryjesz (1)

      • 7 4

      • Z polskiego prawa!

        • 5 4

    • Szpilorze !

      Na Marsie wszystkie latające talerze mają taki sam numer rejestracyjny,
      a Marsjanie prawo latania dostają na Chrzcie Scjentyfikalnym (tak ok. 400 roku życia). U nas powinno tak być dla wszystkich Debilków.

      • 1 0

  • To jest Polska tu wszystko jest por***ane !!!!! (4)

    Tylko idiota mógł stworzyć takie niby przepisy !! Można przerejestrować nie można trzeba nie trzeba ale niby nic za to nie grozi !!! To jakiś cyrk nie prawo!!! Dlatego w tym kraju każdy robi jak mu się podoba !!! I

    • 129 4

    • grozi grozi, dotajesz OPR od urzędnika. Zawsze dostaję jak skończą się

      wolne pola na stemple z badania technicznego. Inaczej nie ma sensu tam łazić, chyba że jakaś fajna laska tam pracuje.

      • 9 1

    • Najlepiej napisac artykul w taki sposob, zeby nic z niego nie wynikalo. Nieprzerejestrowanie jest wykroczeniem a brak kary - wg artykulu - ma byc nastepstwem rzekomego przedawnienia. Wg mnie orzeczenie sadu jest bledne, bo to jest wyktoczenie o skutkach trwalych. Bezprawny skutek nie zostal usuniety i cwaniaczek winien zostac ukarany. Mam nadzieje, ze policja sie odwola i mu dowala. Ostatnio przerejestrowanie auta zajelo mi pol godziny i wcale nie byla to nieprzyjemna procedura.

      • 1 8

    • (1)

      Najlepiej napisac artykul w taki sposob, zeby nic z niego nie wynikalo. Nieprzerejestrowanie jest wykroczeniem a brak kary - wg artykulu - ma byc nastepstwem rzekomego przedawnienia. Wg mnie orzeczenie sadu jest bledne, bo to jest wyktoczenie o skutkach trwalych. Bezprawny skutek nie zostal usuniety i cwaniaczek winien zostac ukarany. Mam nadzieje, ze policja sie odwola i mu dowala. Ostatnio przerejestrowanie auta zajelo mi pol godziny i wcale nie byla to nieprzyjemna procedura.

      • 2 6

      • Od razu dostałeś twardy dowód? Napisz ze

        będziesz tam zapi... jeszcze raz ...

        • 1 1

  • bo taka jest prawda (14)

    Procedura jest nieprzyjazna: trzeba iść do Urzędu Miasta, odkręcić tablice rejestracyjne, poczekać w kolejce, zdać je, a następnie poprosić o nowe. Może się nie udać jednego dnia,

    • 79 17

    • (1)

      wszystko można ale zastanów się nad sensem tej operacji

      • 7 3

      • no i do tego trzeba jeszcze ZABULIĆ !

        • 12 3

    • biedny prawNiczek (7)

      temu prawNiczkowi radzę najpierw odkręcić tablice i dopiero wtedy iść do Urzędu Miasta, a żeby nie czekać w kolejce lepiej umówić się telefonicznie lub przez internet i wszystko w 15minut można załatwić

      • 23 17

      • gdyby (1)

        Właściciel powiadomił policję o kradzieży auta to by ten prawNik musiał je oddać? Umowa mogła być podpisana np pod przymusem. Albo np właściciel miał więcej kompletów kluczy i by sobie odjechał.

        • 8 4

        • Naogladalas sie filmow - na dodatek slabych - w stylu brzozy smolenskiej

          • 15 5

      • a za darmo to jest? (2)

        to niech mi urząd tablice przyśle. Wszak 2% PPC dostali więc na przesyłke i tablice starczy

        Może wówczas zmądrzeją, że tablice powinny być z samochodem od pierszego do ostatniego jego dnia.

        A OC to na kierowcę, a nie na samochód

        • 10 4

        • przecież tablic się nie wymienia (1)

          jedynie naklejkę na tablicach naklejają nową. Moje auto ma już 3 właściciela i od nowości jedne blachy. Wszystko przerejestrowywane zgodnie z zasadami.

          P,s. chyba, że z Niemiec sprowadzasz, to inna kwestia ;p

          • 2 14

          • To tylko w przypadku gdy auto zmienia właścieli w obrębie powiatu.

            Jak byś sprzedał komuś auto z innego, to już by musiał blachy zmieniać... jak by chciał zarejestrować na siebie twojego (byłego) rzęcha.

            • 5 0

      • (1)

        Ja to załatwilem w UM w ciagu ok.30 minut po 15 po pracy.

        • 4 0

        • Ja zbycie pojazdu w zeszłym roku w Gdansku

          zgłosiłem osobiście. Straciłem 45 minut. Trzeba iść do stanowiska z numerku. Kiedyś można było to załatwić w okienku informacji, bez kolejki. Dlatego teraz zrobiłem sobie epuap i zgłosiłem zbycie to przez INTERNET. Do dzisiaj nie dostałem że sprawa załatwiona. Minęło pół roku. Gdzie można to zgłosić ? Na policję? Wystawią urzędnikom mandat?

          • 3 1

    • Na rozprawę w sądzie miał czas chodzić? (2)

      Mnie przerejestrowanie zajęło niewiele czasu ale cóż... nie jestem cwanym prawnikiem narażającym skarb państwa na koszty. To postępowanie "zaczepne". Wszak ucząc się zdobywają uprawnienia do obrony kolidujących z prawem i to dopiero jest anomalia:(

      • 25 9

      • (1)

        Głupiś. To państwo naraża na straty obywateli. Po czorta zmiana blach? Brać przykład z UK gdzie ogarnia się to za koszt znaczka pocztowego.

        • 14 0

        • Żebyś wiedział z daleka, że to słoik

          Często pomaga uniknąć kłopotów;)

          • 0 2

    • Przy okazji łamiąc prawo, bo nie można zostawić samochodu bez tablic rejestracyjnych, a trzeba je zdać w Urzędzie Miasta.

      • 1 0

  • mandaty (10)

    W takim przypadku każdy mandat z fotoradaru kierowany jest do byłego właściciela. Na miejscu tego właściciela zgłosiłbym się jako poszkodowany

    • 113 28

    • poprzedni właściciel (zarejestrowany) wskazuje umową nowego właściciela (8)

      i dodatkowo jeśli mądry zgłosi zbycie w U.komunikacji .... i nie ma żadnego problemu

      • 33 5

      • tylko czy w urzędzie wprodzadza ktoś te dane do bazy?

        • 5 6

      • no właśnie jest problem. Bo stary właściciel musi się tłumaczyć i udowadniać że sprzedał samochód. Chciał byś tracić swój czas (6)

        no właśnie jest problem. Bo stary właściciel musi się tłumaczyć i udowadniać że sprzedał samochód. Chciał byś tracić swój czas bo komuś czegoś nie chce się zrobić? Po za tym co z etyką? Co na to jego korporacja zawodowa? Pan jest prawnikiem i powinien prawa przestrzegać a nie je olewać.

        • 43 10

        • miałem tak (5)

          strasznie mi gul chodził, a musiałem chodzić po komisariatach i do urzędu i to po 2x

          • 14 2

          • Twoim obowiązkiem było zgłosić sprzedaż pojazdu. (4)

            Do Wydziału Komunikacji i do ubezpiczyciela. Skoro tego nie zrobiłeś sam sobie jesteś winny.

            • 8 9

            • Ta jasne (1)

              Zgłosiłem zbycie do UM i do ubezpieczyciela a i tak musiałem przed Funduszem Ubezpieczeniowym udowadniać ze to nie mój samochód, tak wiec zgłaszanie zbycia pojazdu gdziekolwiek niema nic do tego bo i tak w razie W osoba wpisana w DR będzie się tłumaczyć ze to nie on. Tak to zarąbiście działa w PL.

              • 26 1

              • fundusz ubezpieczen powinien dostac skan umowy i kwitu z urzedu komunikacji zaraz po ich uzyskaniu przez sprzedawce, chocby po to sprzedawca dostal reszte ubezpieczenia, sa tez inne powody

                skoro nie oburza cie olewanie po sprzedazy ze strony sprzedawcy
                dlaczego oburza cie olewanie ze strony kupca?

                aaa, dzikie panstwo wychowalo sobie potulnych poddanych?

                • 4 1

            • taki sam przypadek

              MIałem dokładnie taką samą sytuację.
              Po 4 latach (!) od sprzedaży auta zaczęły na mój adres przychodzić zdjęcia z fotoradarów.
              I zapewniam Cię że umowa była zgłoszona do UM, do ubezpieczalni i gdzie tylko się dało a i tak to nic nie dawało !

              Za każdym zdjęciem musiałem najpierw iść na pocztę odebrać polecony, jeśli na niego nie odpowiedziałem to otrzymywałem monit... potem musiałem na niego pisemnie odpowiedzieć za potwierdzeniem odbioru, przesłać umowę sprzedaży z pieczątką UM i.... po kilku kolejnych tygodniach dostawałem kolejny madat od... tego samego Urzędu Gminy :) czemu ?
              Bo to nowy mandat a policja bierze dane z ... CEPiKu :) A tam dane właściciela auta są twoje dopóki nowemu właścicielowi nie zachce się przerejestrować auta na siebie :)
              Dzowniłem do CEPiKu, UM, ubezpieczalni, Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (a tu to dopiero wtedy kiedy przyszła kara około 4000 zł za nie opłacenie OC za nie moje auto:)

              W Polsce przepisy są zagmatwane, i często, tak jak w tym przypadku, jest przepis i nakaz zrobienia czegoś ale... nie ma żadnych sankcji kiedy tego nie zrobisz i tyle w tym temacie.

              • 13 0

            • Cepik

              Pomimo zgłoszenia sprzedaży, auto w Cepiku figuruje na poprzedniego właściciela.

              • 6 0

    • nieprawda,jak zgłsosił u siebie zbycie nic mu nie zrobią

      chociaż może być upierdliwe ciągłe tłumaczenie

      • 3 2

  • Przerejstrowanie przerejestrowaniem... (2)

    Ale niech no kto się spóźni z zapłaceniem podatku (15 dni, nie 30!) List z urzędu skarbowego przyniosła mi sowa nanosekundę po północy. A mówią, że w tym kraju nic nie działa....

    • 116 1

    • Bo Polska to jest chwiejna konstrukcja od 30 lat. Zamiast zrobic porzadne panstwo kapitalistyczne gdzie wladze ma konsument a nie urzednik, to zrobili kolesiostwo i korporacjonizm. Za to my, ludzie urodzeni pozniwj mozemy miec wielkie pretensje, ze Polacy wybrali i wybieraja wciaz tylu oszustow.

      • 14 0

    • Kumpel tak się przejechał, podatek do zapłacenia miał jakoś 160zł a na dzień dobry dostał 200zł kary

      • 1 0

  • Lubię takich pieniaczy (11)

    • 108 10

    • Jak policjanci? (4)

      Masz rację, afera o nic. Na wyspach są jedne tablice na auto. Zmieniają się tylko papiery i nie trzeba w tym celu brać numerka w urzędzie i urlopu. Przepisy warto by było uwspółcześnić.

      • 15 2

      • Nie, no właśnie takich jak ten prawnik. (2)

        Musi mieć kolo mnóstwo wolnego czasu i chyba żadnej Pani w pobliżu.

        • 7 11

        • cały czas będę twierdził, że prawo w Polsce jest dla zwykłego zjadacza chleba (1)

          dla takich jak ten, cwaniaczków, którzy wiedzą jak jest skonstruowane to jak woda dla ryby. im bardziej zawiłe tym lepiej się czują i kombinują. ktoś powinien sprawdzić go na ziemię, problem w tym że nie ma kogoś takiego bo sami siebie by podkopali

          • 11 10

          • a tam cfaniak odrazu

            Jeden wie jak sie poruszac po fabryce gwozdzi,tak drugi wie jak sie poruszac miedzy paragrafami,wiec dlaczego jak potrafi sie wytlumaczyc,to zaraz maja go sprowadzac na ziemie?

            • 10 2

      • I nawet

        Jeżdżą pod prąd ;)

        • 0 0

    • A akurat ten bardzo lubi się pienić ! Powinien chociaz połowę kosztów ponieść !

      • 17 9

    • (2)

      Szybciej by ten adwokat przerejestrował samochód w urzędzie niź zajmować się tworzeniem artykułu dla trójmiasto.pl

      • 27 7

      • Jasne, lepiej godzić się na patologie prawa niż je zwalczać (1)

        Żaba jak się ją powoli gotuje też da się ugotować do końca nie świadoma co się dzieje. Z takim podejściem nic się u nas nie zmieni.

        • 6 2

        • Ja to bym się zainteresował stanem technicznym auta

          bo rozumiem że chodzio o saba 9-3 cabrio z witomina?

          • 3 1

    • pewnie robi sobie zawodową wprawkę

      normalny Kowalski nie ma kasy i czasu na sądy
      proces sądowy zajmuje więcej czasu niż wizyta w urzędzie rejestarcyjnym

      • 13 2

    • Sąd mu umorzył, to o co pyszczy? Niech jeździ dalej.

      Mi też zawsze było szkoda 2 stów za przerejestrowanie.

      • 1 2

  • Trzeba nie trzeba, kary nie ma. (1)

    • 44 1

    • Miałem podobną sytuację.Zmieniłem miejsce zamieszkania z Sopotu do Gdyni.Obowiązkiem moim było zmienić tablice rejestracyjne i przerejestrować.Nie zrobiłem tego.Jest to bzdurna ustawa o ile jest.W Holandii samochód posiada tablice rejestracyjne do końca swojego żywota.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane