- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (165 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (298 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (336 opinii)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (107 opinii)
- 5 Pogoda sprzyja rejsom po Trójmieście i okolicach (45 opinii)
- 6 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (861 opinii)
Gdynianie handlowali nielegalnie "Spirytusem Gdańskim"
510 sztuk litrowych i półlitrowych butelek spirytusu bez polskich znaków akcyzy skonfiskowali dwóm mieszkańcom Gdyni funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Wartość zabezpieczonego towaru oszacowano na ponad 23 tys. zł.
W pewnym momencie podeszło do nich kilka osób, które okazały się funkcjonariuszami gdyńskiej Straży Granicznej. Pogranicznicy musieli doskonale wiedzieć, co znajduje się w zapieczętowanych paczkach. Po ich otwarciu potwierdziło się, że są one po brzegi wypełnione butelkami z nielegalnym alkoholem.
- Butelki oznaczone naklejkami "Spirytus Gdański" nie miały polskich znaków akcyzy skarbowej. Strażnicy graniczni zabezpieczyli 510 litrowych i półlitrowych butelek z alkoholem. W sprawie zostało już wszczęte postępowanie przygotowawcze, kobiecie i mężczyźnie grozi kara grzywny - informuje kpt. Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Pogranicznicy skonfiskowali łącznie 285 litrów nielegalnych wyrobów spirytusowych, których czarnorynkową wartość oszacowano na ponad 23 tys. zł. Wysokość wspomnianej wcześniej grzywny będzie uzależniona od kwoty, o którą został uszczuplony budżet państwa.
Miejsca
Opinie (30)
-
2017-06-21 16:46
wielka "zbrodnia" przeciwko państwu - tego nie przebaczą
- 5 2
-
2017-06-21 17:52
piłem taki, sprzedawca twierdził że pochodzi z rejsów wycieczkowych do Baltijska
i jest 100% prawdziwy a nie żaden przemysłowy czy denaturat odbarwiony. Wypiłem go i żadnych niespodzianek nie było wiec był dobrej jakości, Teraz jeśli to jest ze strefy wolnocłowej przenoszony przez mrówki to też jest nielegalny?
- 7 2
-
2017-06-21 18:03
Płotki wpadły....
- 4 0
-
2017-06-21 18:19
Kupiłem kilka butelek
Na nalewki za 35 zł litr a więc mniej niż połowe ceny spirytusu z Biedry.Do tego lepszy od tego z biedry mniej śmierdzi a i po wypiciu zero sensacji.
- 4 3
-
2017-06-21 19:41
Łapia szprotki a o rekinach nic nie słychac.Zaciagna kominiarki na twarze I mysla ze sa nie wiadomo kim.Bierzcie sie wreszcie do prawdziwej pracy a takie gowniane przypadki zostawcie harcerzom.
- 8 0
-
2017-06-21 19:42
O ile to w ogóle był spirytus. (2)
A nie jakaś berbelucha ze spirytusu drzewnego. Ludzie dla paru złotych "oszczędności" ryzykują zdrowie, wzrok, życie!
- 6 3
-
2017-06-21 20:27
jak kupujesz (1)
od ukrainców to napewno berbelucha i strach to pić.
- 0 0
-
2017-06-21 23:26
dlatego trzeba kupować od białorusinów
- 0 1
-
2017-06-22 09:06
Sprostytuowane szkopskie media powtarzają bzdury po celnikach !
Podana przez sprostytuowane polskojęzyczne szkopskie media "szacunkowa" czarnorynkowa wartość kontrabandy wynosi tyle, co na półce w szkopskim "markecie", którymi mafie POlityczne zmonopolizowały polski handel - filar państwowości ! 40 zł za pół litra spirytusu - tak durni celnicy, a za nimi szkopskie szczekaczki medialne wycenili czarnorynkową wartość spirytusu z bagażnika . Szkoda rodaków, którym teraz ludożercy przywalą karę zemstę, że śmieli wejść w interesy mafii POlitycznych . Krzysztof Kornatowicz
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.