- 1 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (236 opinii)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (401 opinii)
- 3 Auto wjechało w pieszych i w budynek (271 opinii)
- 4 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (65 opinii)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (111 opinii)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (261 opinii)
Dwaj sopoccy taksówkarze okazali się paserami
Kupowane od złodziei telefony, laptop i aparat fotograficzny znaleźli policjanci w mieszkaniach dwóch sopockich taksówkarzy. Za paserstwo grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
- Zatrzymani skupowali kradzione przedmioty od grudnia 2016 roku do marca tego roku - informuje asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Poza urządzeniami GSM, w mieszkaniu 63-latka policjanci zabezpieczyli broń gazową, na którą mężczyzna nie posiadał zezwolenia.
Mężczyźni usłyszeli już zarzut paserstwa, za co grozi im od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Ponadto starszy z mężczyzn był poszukiwany przez sąd w Sopocie za przestępstwa karno-skarbowe.
Funkcjonariusze sprawdzają pochodzenie pozostałych wartościowych przedmiotów znalezionych podczas przeszukania, pomimo że ich numery identyfikacyjne nie były zarejestrowane w policyjnych systemach. Wszystkie ustalenia wskazują na to, że mogą pochodzić z przestępstwa.
Policjanci przypominają o tym, że w przypadku, gdy dojdzie do kradzieży przedmiotu, który posiada numer identyfikacyjny, należy podać go policjantom, dzięki temu w podobnej sytuacji policjantom będzie łatwiej dotrzeć do właściciela.
Miejsca
Opinie (111) 7 zablokowanych
-
2017-03-21 00:00
Jakos mnie to nie dziwi,w wawie,na dworcu ukradli mi canona,policja ma zlodzieja,zlodziej podaje nr taxi,sprawa zakonczona.
- 1 0
-
2017-03-21 05:32
"Kupowane od złodziei telefony, laptop i aparat fotograficzny znaleźli policjanci"
Jak znaleźli, to już chyba kupione, a nie kupowane...??- 1 0
-
2017-03-21 10:10
Fanty pewnie od kolesi z postoju.
- 0 0
-
2017-03-21 11:14
Widzę, że komentują głównie kierowcy ubera (1)
chciałbym ich pozdrowić i wyrazić współczucie, bo ci zaoczni studenci ekonomii po ośmiu godzinach na kasie w lidlu, albo w call center jakiegoś banku będą musieli wsiąść do samochodu z wypożyczalni i jeździć za złotówkę za kilometr, bo tyle firma im odpala. Klient może im nasr*ć na głowę, bo jak się odezwą to wstawi im smutną minkę, a ich kursy dostanie ktoś inny. Mogą pisać co im się podoba, ale fakt jest taki, że kogo stać na taksówkę, to nią jeździ, kogo nie stać jeździ uberem albo innym skorpionem. Tyle w temacie.
- 6 2
-
2017-07-01 15:36
A stolec prawda.
Mnie stac na kazda taksowke. Stac mnie rowniez na wlasne dobre auto. Ale jak mam wybor zaplacic mniej za to samo to wybiore tansza opcje.
- 0 0
-
2017-03-21 20:49
złotówy
to byli M.O.
- 2 0
-
2017-06-25 22:14
-)
Większość taksówkarzy to byli policjanci i sbcy .Więc wszystko jasne .
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.