- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (37 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (254 opinie)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (120 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (56 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (76 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (326 opinii)
Cztery lata więzienia za śmiertelne potrącenie dziewczynki
Cztery lata spędzi w więzieniu mężczyzna, który w 2011 roku śmiertelnie potrącił w Gdańsku na pasach 13-letnią dziewczynkę. Postępowanie w tej sprawie toczyło się latami, a kluczową rolę odegrał w nim Sąd Najwyższy, który uznał, że przekraczając prędkość, kierowcy niemal zawsze łamią przepisy w sposób umyślny.
Według policji, jadący skodą 39-latek był trzeźwy, jechał jednak z nadmierną prędkością (ostatecznie biegli nie określili jej dokładnie, zarazem jednak podtrzymując opinię, że była to prędkość większa niż dozwolone w tym miejscu 30 km/h). Dziewczynka - w bardzo poważnym stanie, z urazem głowy - trafiła do szpitala, gdzie niestety zmarła kilka dni później.
Prokuratura uznała, że 39-letni Marek Z., który potrącił 13-latkę jechał z nadmierną prędkością i w ten sposób umyślnie złamał zasady ruchu i spowodował wypadek, który w ostatecznym rozrachunku był przyczyną śmierci dziewczynki.
Sąd skazuje, wszyscy się odwołują
Sąd pierwszej instancji zgodził się z taką wykładnią i skazał kierowcę na dwa lata i sześć miesięcy bezwzględnego więzienia. Dodatkowo zakazał mu także, przez okres sześciu lat, prowadzenia pojazdów mechanicznych i zobowiązał go do wypłacenia 60 tys. zł rodzicom 13-letniej Martyny.
Wyrok ten został zaskarżony zarówno przez obrońców Marka Z., jak i przez pełnomocnika rodziców dziewczynki. Ten pierwszy twierdził, że jest on zbyt surowy. Ten drugi - że zbyt łagodny.
Sąd wyższej instancji łagodzi wyrok
W marcu zeszłego roku zapada w sprawie kolejne rozstrzygnięcie. Sąd Okręgowy w Gdańsku jest dla Marka Z. zdecydowanie łagodniejszy niż sąd pierwszej instancji. Przede wszystkim uznaje, że przekraczając prędkość złamał on zasady ruchu w sposób nieumyślny i orzeka niższą karę.
Z dwóch lat i sześciu miesięcy bezwzględnego więzienia robią się dwa lata, ale w zawieszeniu na okres próby wynoszący pięć lat. Skrócony zostaje także okres, w którym Z. nie może zasiadać za kółkiem - z sześciu do trzech lat.
Wyrok jest prawomocny, ale sprawa trafia na biurko ministra sprawiedliwości, który uznaje, że gdański sąd dopuścił się rażącego naruszenia procesowego i składa w tej sprawie wniosek o kasację do Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy o Sądzie Okręgowym w Gdańsku: "rażące naruszenie procesowe"
Sąd Najwyższy werdykt w tej sprawie wydaje pod koniec lutego tego roku.
- Bezsprzecznie, wydając zaskarżone orzeczenie Sąd Okręgowy w Gdańsku dopuścił się rażącego naruszenia prawa procesowego poprzez oparcie zmiany rozstrzygnięcia na dowolnej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego - czytamy w orzeczeniu (PDF).
Istotą sprawy jest to, że w ocenie Sądu Najwyższego kierowca, który przekracza prędkość, nie może łamać zasad ruchu w sposób nieumyślny (poza sytuacjami wyjątkowymi, takimi jak np. awaria auta).
Kasacja zostaje więc uwzględniona, a sprawa trafia do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy w Gdańsku.
Nowy, ostrzejszy wyrok gdańskiego sądu
Ostateczny wyrok zapada 11 maja. Kara - dla odmiany - jest znacznie surowsza niż te wymierzone wcześniej zarówno przez sąd drugiej, jak i pierwszej instancji.
- Sąd Okręgowy w Gdańsku, po rozpoznaniu sprawy Marka Z. oskarżonego z art. 177 § 2 k.k., zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że: wymierzoną oskarżonemu karę podwyższył do czterech lat pozbawienia wolności, orzeczony wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym podwyższył do ośmiu lat, w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymał w mocy - mówi sędzia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Opinie (351) ponad 10 zablokowanych
-
2017-05-25 09:45
jak chcesz kogos zabic
to zrob to samochodem, dostaniesz wyrok, ktory jest tak smiesznie niski ze ze smiechu bedziesz sie zwijal w celi.
panstwo parwa, plus dla Ziobry, ze troche jednak podniosl ten wyrok, niespotykane za rzadkow PO, dlatego pis ma moj glos.
koniec z wypuszczaniem bandytow. prawo i sprawiedliwosc!- 8 6
-
2017-05-25 09:31
Pomyślcie że rodzina spawcy i dziewczynki mieszkała w tej (1)
samej klatce schodowej w bloku opodal miejsca zdarzenia . Także musieli się co jakiś czas spotykać w okolicy zamieszkania.........
- 3 1
-
2017-05-25 09:33
I co z tego?
- 5 3
-
2017-05-25 09:07
a wy ludzi dziwicie się czemu wybory wygrało PIS
patrząc na "cuda" w gdańskich sądach możecie być pewni ze pis znowu wygra wybory
- 7 2
-
2017-05-25 08:47
4 lata????
4 lata???co to jest???? dodałabym jeszcze 10!!! NIe zauważył dziecka na pasach????!!!!!!!
- 7 7
-
2017-05-24 17:35
i bardzo dobrze (2)
....chociaż i tak za mało :( szkoda dziecka przez barana. Nie chce nawet mysleć co czują rodzice w takim trudnym dla nich momencie :(
- 178 6
-
2017-05-24 20:53
(1)
a sądzisz, że tylko jedna strona jest poszkodowana ??
- 2 19
-
2017-05-25 08:37
rzeczywiście, jakaś Grażyna będzie musiała iść do roboty żeby zarobić na tipsy i ewentualnie buty dla dzieci, a dzieci na pytanie co robi tatuś będą musiały odpowiadać, że siedzi w pierdlu. no koszmar ;(
- 9 2
-
2017-05-24 19:17
(3)
Poza tym dzieciaki laza z telefonami słuchawkami w uszach szukają tych pokemonow co stało się modne i nie każdy wypadek śmiertelny wypadkowi smiertelnemu równy
- 13 21
-
2017-05-25 08:24
jasne, tłumaczenie na zasadzie "bo miała krótką spódniczkę i mocny makijaż"
- 3 0
-
2017-05-25 08:21
a wypadek był w grudniu 2011...
- 1 0
-
2017-05-24 23:21
ona nie miala sluchawek.
- 1 2
-
2017-05-24 22:34
(2)
Z tego co wiem to ten koleś zanim zabił Martynkę to też miał sprawę za wcześniejsze potrącenie pieszego. Ta sytuacja, jakże tragiczna w skutkach, niczego go nie nauczyła, bo po wypadku dalej jeździł ulicami Osowej jak wariat. Dobrze, że mu prawko zabiorą na 8 lat.
- 18 2
-
2017-05-25 08:05
myślisz, że bez prawka nie będzie jeździł?
- 1 2
-
2017-05-25 07:12
Co Ty chrzanisz??? Nie siej plot.
- 2 3
-
2017-05-25 07:35
4 lata to i tak mało za morderstwo z premedytacją na przejściu dla pieszych małej dziewczynki.
Samochód jest jak broń - bardzo łatwo nią zabić i dlatego przepisów należy przestrzegać bez żadnych odstępstw.
Ktoś użyje broni niezgodnie z przepisami i robi to umyślnie - powinien odpowiadać jak za umyślne morderstwo.
A wtedy nie 4 lata ale 10-15 powinien dostać ten kierowca - to była by sprawiedliwa kara.- 12 8
-
2017-05-25 06:43
Powinien rentę
Płacić co miesiąc do końca życia niech piętno się ciągnie za nim na wieki
- 6 8
-
2017-05-25 06:29
4lata co to jest?za zabicie powinien dostać dożywocie!!!
- 10 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.