• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

400 litrów "Goebbelsa" w gdyńskim porcie

Rafał Borowski
31 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Zabezpieczone przez celników beczki wypełnione GBL.
  • Zabezpieczone przez celników beczki wypełnione GBL.

Dwie beczki zawierające ok. 400 litrów substancji psychotropowej GBL, zwanej "Goebbelsem", próbowało wwieźć do Polski przez port w Gdyni dwóch obcokrajowców. Wartość przechwyconych chemikaliów przekracza 70 tys. zł.



Na pokładzie statku, który przypłynął z Chin do Gdyni, znajdowały się dwie beczki wypełnione 400 litrami oleistej, bezbarwnej cieczy o charakterystycznym, ostrym zapachu, zbliżonym do smrodu palonego plastiku. To GBL, czyli gamma-butyrolakton, organiczny związek chemiczny z grupy laktonów. Używany jest m.in. w przemyśle, gdzie świetnie sprawdza się jako rozpuszczalnik. Od kilku lat znajduje również zastosowanie jako używka o silnych właściwościach psychoaktywnych. GBL, zwany również "Goebbelsem", działa na ludzki organizm w sposób zbliżony do alkoholu etylowego. Już po kilku minutach od spożycia niewielkiej dawki tej substancji następuje znacząca poprawa nastroju i poczucie rozluźnienia, a czasem nawet stan euforii.

Skutki uboczne zażywania GBL to m.in. nudności, wymioty, zawroty głowy, brak apetytu, bezsenność, wahania nastroju (napady agresji na zmianę z apatią), zaś w skrajnych przypadkach poparzenie strun głosowych, stany lękowe, psychozy czy śpiączka. Warto również wspomnieć, że przedawkowanie GBL kończy się w wielu przypadkach zgonem. A o to nietrudno, gdyż dawka śmiertelna tej trucizny wynosi zaledwie 10 ml.

Chemikalia, których wartość rynkowa wyniosła ponad 70 tys. zł, próbowało zgłosić do odprawy dwóch obcokrajowców. Celnikom tłumaczyli, że to środek do zmywania graffiti i mycia felg. I choć rzeczywiście GBL może być wykorzystane w tym celu, obrót nią bez specjalnego zezwolenia jest zabroniony.

- Żadna z agencji celnych, do których się zgłosili, nie podjęła z nimi współpracy. Informacje o próbie zgłoszenia nielegalnej substancji zostały przekazane przez pracowników agencji funkcjonariuszom Izby Celnej w Gdyni. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Gdyni, Referat Dochodzeniowo-Śledczy Izby Celnej w Gdyni. Beczki z nielegalnie przywiezioną substancją psychotropową zabezpieczyli na polecenie Prokuratury Rejonowej w Gdyni funkcjonariusze Granicznego Referatu Zwalczania Przestępczości w Gdyni - informuje mł. asp. Marcin Daczko, rzecznik prasowy Izby Celnej w Gdyni.

Miejsca

Opinie (41) 1 zablokowana

  • wlać im to wszystko do ryja

    każdego dilera, którego się złapie powinno mu się wszystko do mordy na raz wsypać

    jak przeżyje to do robót typu czyszczenie chodników, przystanków a zimą odśnieżanie

    • 5 3

  • Po co ten artykuł?

    Chcieli to zglosic tak jak jest w tresci napisane czyli szukali legalnej drogi by to przewiezc wiec po kiego diabla te bzdury tutaj? u nas nielegalne a u nich pewnie legalne co mieli to do morza wylac?
    Szanowna redakcja zbow afery jakiejs szuka tylko szkoda ze nie tam gdzie trzeba.

    • 4 1

  • Troszkę logiki i źródeł.

    "Warto również wspomnieć, że przedawkowanie GBL kończy się w wielu przypadkach zgonem."

    Skąd takie informacje? Bo w Wikipedii z której większość jest skopiowana jest napisane tylko:
    "Odnotowywano przypadki zgonów u osób które łączyły GBL z alkoholem."
    A na forach że nawet po dawkach do 30 ml ludziom nie działa się krzywda.

    Swoją drogą efekty spożycia brzmią przerażająco:
    "(...) następuje znacząca poprawa nastroju i poczucie rozluźnienia, a czasem nawet stan euforii."
    Całe szczęście że euforia tylko czasami, bo byłoby naprawdę źle.

    Nie rozumiem czemu ludzie potrzebują takich substancji jak GBL kiedy mogą nachlać się wódy ze szwagrem. Przecież dopiero wtedy można fajnie się pobawić - człowiek nie kontroluje siebie, jest agresywny i nieprzewidywalny. Jakby wszyscy na imprezie rozważnie raczyli się GBL to mogłoby to się skończyć brakiem pobić i rozbojów, a to byłoby nie do zaakceptowania.

    Pozdrawiam.

    • 4 1

  • Mnie dziwi co innego.Co ludzie mogą zjeść, palić czy wypić zeby mieć jakiś odlot?Włożą do gęby każde gauno by to osiągnąć ? A gdzie rozum?

    • 1 0

  • chemikalia

    Najgorsze w tym wszystkim jest to iz ten srodek faktycznie mogl byc potrzebny do zastosowan technicznych, a importerzy rozbili sie po prostu o durne przepisy. Inna sprawa ze gdyby chcieli to wwiezc po cichu to nie zglaszaliby tego do odprawy celnej i nie starali sie o legalne zaswiadczenia.

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane